Nauka żonglowania, choć wydaje się być trudna, w rezultacie jest bardzo prosta. Niestety początkowe kłopoty zniechęcają nowoćwiczących. Na szczęście wystarczy kilka wskazówek, aby dobrze opanować podstawową technikę żonglowania 3 piłkami, zwaną kaskadą.

Czas zacząć

Zakładam, że zaopatrzyłeś się w piłeczki, zaznaczam, że rodzaj nie ma tu większego znaczenia, najważniejsze żebyś były dla Ciebie wygodne - osobiście zaczynałem od piłek do tenisa, Ty wybierasz jakie zechcesz.

Osoby początkujące największy problem mają z ogarnięciem wszystkich ruchów na raz i tu należy przytoczyć podstawę nauki wszystkich układów i trików, a mianowicie rozbijanie każdego układu na najmniejsze elementy. Nawiązując do korzyści i różnych zastosowań żonglerki warto zwrócić uwagę, że podobną strategię dobrze jest stosować przy jakichkolwiek działaniach. Zanim jednak nauczysz się podstawowego układu, przerwij zróbmy mały test. Przerwij na moment czytanie i spróbuj jednak samodzielnie pożonglować 3 piłkami. Zrób to parę razy... OK... Zakładam, że nie szło Ci najlepiej więc zastanów się nad uczuciem wewnętrznym. Czy masz może uczucie bezradności, czy też obawy, że Ty akurat możesz być tą osobą , która może nie dać sobie z tym rady? A może wydaje Ci się to trudne i póki co nie berdzo wierzysz, że szybko się tego nauczysz? Jeśli masz takie lub zbliżone uczucie, zapisz je koniecznie. Głupie? Nieważne, zapisz je. OK, przystępujemy do nauki. Jak pisałem wcześniej rozbijamy wszystko na kawałki. Tak więc zaczynamy od pierwszej piłki: